Opinia o słuchawkach lotniczych Gapilot GA-1500 BT/ANR
Jako, że nigdzie w sieci nie znalazłem rzetelnej recenzji słuchawek firmy Gapilot było mi ciężko zdecydować czy warto kupić słuchawki tej firmy czy innej.
Wybór był między wspomnianą ww. firmą, a produktem firmy Navcomm NC-1000. O ile na temat tego drugiego produktu można znaleźć informacje, o tyle o modelu GA-1500 możemy w zasadzie poczytać jedynie na stronie producenta. Na pierwszy rzut oka (jeśli chodzi o zdjęcia na stronach internetowych) produkty wyglądają bardzo podobnie. Oba modele posiadają aktywne tłumienie oraz Bluetooth. Z natury jestem ryzykantem, więc mimo braku opinii wśród znajomych oraz w Internecie postanowiłem jednak kupić model GA-1500. Doszedłem do wniosku, że słuchawki zawsze mogę odesłać . Zgodnie z deklaracją na stronie firmy GAPILOT mam na to 30 dni. Trochę przekonała mnie również 5 letnia gwarancja. Musi ona iść z jakością, w przeciwnym razie byłby to strzał w kolano. Ale możliwość zwrotu była kluczowa, w końcu wtedy nie wiedziałem nawet czy słuchawki się sprawdzą.
Słuchawki zamówiłem. Przyszły jakoś po kilku dniach oczywiście w środku tygodnia, więc musiałem czekać na weekend, aby je wypróbować. Do tego czasu trochę „pobawiłem” się nimi w domu. Pierwsze wrażenie było pozytywne. Słuchawki wyglądały dość solidnie. Muszle równo spasowane, bez szpar. Żelowe nakładki po założeniu słuchawek równo przylegały. Pałąk nie uwierał. Ciekawe jak będzie po dłuższym locie – pomyślałem. Wyprzedzę teraz nieco fakty i powiem, że po 3 godzinach uszy „nie odpadały”:)
Pierwszy lot w słuchawkach GA-1500 BT/ANR
W końcu nadeszła długo wyczekiwana sobota. Pogoda dopisała więc od rana byłem już na lotnisku. Mój (oczywiście nie mój własny) samolot to Cessna 152. To na tej maszynie miałem pierwszy raz sprawdzić czy słuchawki lotnicze Gapilot GA-1500 w ogóle działają i jaka jest różnica w stosunku do słuchawek bez ANR. Powiem tak: słuchawki po wpięciu w interkom po prostu działają. Słychać komunikaty z lotniska i słychać moją korespondencję. I tak ma być. Jeśli chodzi o aktywne tłumienie ANR to jest duża różnica z włączonym i wyłączonym układem. ANR miałem włączony od początku lotu. Po jakiejś godzinie przypomniałem sobie, że chciałem przetestować jaka jest różnica bez aktywnego tłumienia. Układ wyłączyłem i chyba w tej samej sekundzie pożałowałem tej decyzji. Zaraz uruchomiłem go z powrotem i znów zaznałem ciszy. Nie popełniajcie mojego błędu. Układ ANR w słuchawkach GA-1500 działa bardzo dobrze i lepiej go nie wyłączać.
Drugą kwestią jest moduł Bluetooth, dzięki któremu możemy sparować słuchawki z telefonem. Osobiście uważam, że jest to bajer. Ale kto w dzisiejszych czasach nie lubi bajerów. Korzystać z tego nie trzeba, ale w razie konieczności można. Można np. słuchać muzyki w czasie lotu (jeśli ktoś lubi) lub zwyczajnie porozmawiać przez telefon. Jakość połączenia jest bardzo dobra – wszystko słychać i o to chodzi.
Opinia o słuchawkach GA-1500 BT/ANR
Od zakupu minęło już trochę czasu. W słuchawkach wylatałem ok. 140 godzin na różnych samolotach. Przez ten czas (odpukać) nie było ze słuchawkami żadnych problemów.
Reasumując w cenie do 2000zł dostajemy słuchawki lotnicze z ANR oraz Bluetooth. Słuchawki estetycznie wykonane, wygodne, dobrze tłumiące. Jeśli faktycznie przez 5 lat będą działały tak jak do tej pory to będę bardzo zadowolony. Za taką recenzją powinienem od producenta tych słuchawek otrzymać spory rabat:) Zobaczymy, może ktoś się do mnie odezwie w tej sprawie:)
Aktualizacja po 3 sezonach – słuchawki działają bardzo dobrze – jak na początku.
Na koniec zdjęcia:
Ciekawy tekst. Najważniejsze że uszy nie odpadały;) Hehe
Mam ten model słuchawek i faktycznie jest spoko.
Szymon albo Norbert. Czy mieliście styczność z modelem Gapilot GA-1600 z włókna węglowego? Jestem ciekawa czy warto dołożyć . Jednak waga w lotnictwie jest ważna.
Latam na modelu GA-1600 drugi sezon mogę stwierdzić, że są to bardzo dobre słuchawki. Jedyne co mnie irytuje to, żelowe nakładki które są nieprzyjemne przy dłuższym kontakcie ze skórą (niestety jest to standard we wszystkich słuchawkach tego typu) na szczęście bawełniane nakładki niwelują ten problem.
Witam, ja jestem bardzo zadowolony z słuchawek swoje kupiłem je w sklepie lotniczym Airsup.eu mam właśnie ten model w kolorze czarnym. Sprzedawca prezentował mi różne modele słuchawek nawet Bose A20, ale cena i fakt, że mają taką samą gwarancję a nawet lepszą bo door to door, sprawił, że się na nie zdecydowałem. Wylatałem na nich całą PPLkę i jestem bardzo zadowolony, polecam produkty GA Pilot wszystkim.
Mam słuchawki lotnicze pasywne GApilot. Teraz nie pamiętam modelu – takie z metalową ramką od mikrofonu. Do sporadycznego latania w zupełności wystarczają. Może w tym sezonie pokuszę się o jakieś aktywne. Jak mi się uda to opiszę wrażenia.
Moja opinia o słuchawkach GAPILOT. Posiadam słuchawki z testu tylko w kolorze zielonym. Zasadniczo słuchawki bardzo dobre. Pasywne tłumienie mogło by być trochę lepsze, za to jak włączy się ANR to nie ma się już do czego przyczepić. Polecam.